piątek, 10 stycznia 2014

Perseverance !

Cześć! Jest środek nocy, ale postanowiłam napisać notkę aby mieć z głowy jutrzejszy dzień ;) Przejdźmy do konkretów. Mój nagłówek mam nadzieję, że dużo wam podpowiada a mianowicie do podjęcia diety trzeba się nieco wysilić i zmusić swój mózg do wielu postanowień! Moje początki były idealne i chciała bym żeby każda z was takie miała :) Zrobiłam to wszystko na spontanie! Razem z koleżanką powiedziałyśmy sobie, że się założymy która z nas odpuści to .... :)) Dwa dni potem zrobiłam dobre zakupy oczywiście owoce, warzywa, jogurty naturalne, ciemne pieczywo itd. Sama dieta to nie wszystko podstawą są ćwiczenia i przyznam, że początki są okropnie trudne :( Ćwicząc 40 min przechodziłam przez piekło, wylewając ogromną ilość potu. Z dnia na dziej było coraz lepiej i wytrwałam do tej chwili do tego miejsca w którym się znajduje z poczuciem ogromnych zysków fizycznych jak i psychicznych :) WYTRWAŁOŚĆ!

        To jak skusisz się żeby przekonać swój umysł i ciało do wyzwań???
        Jeżeli nie to ja tak łatwo nie odpuszczę żeby Cię nie przekonać :)


1 komentarz: